Oszczędność paliwa dzięki usprawnieniom silnika
Volvo Trucks stawia na modernizacje
Silniki wysokoprężne D11 i D13 Volvo Trucks, przeznaczone do pojazdów Volvo FH, FM i FMX, po ostatnich modernizacjach spełniają nową normę emisji spalin Euro 6 Step D. Szereg wprowadzonych udoskonaleń pozwala na istotną redukcję kosztów paliwa.
Funkcja I-See, bazująca na mapach, analizuje topografię drogi przed pojazdem i została zaprojektowana tak, by w maksymalnym stopniu wykorzystywać energię kinetyczną samochodu ciężarowego | Fot. Volvo Trucks
Gdy już się mogło wydawać, że silniki z normą Euro 6 mają tak wyśrubowane wymagania, że po nich już długo nic nie nastąpi, zaczęły się pojawiać ich kolejne modyfikacje oznaczane 6B, 6C, 6D-TEMP i 6D.
Rygorystycznie. Aktualnie pomiar zużycia paliwa to już nie jest NEDC (New European Driving Cycle), a RDE (Real-Driving Emissions) czyli emisja zanieczyszczeń badana jest nie w laboratorium, a w normalnych warunkach drogowych (WLTP czyli Worldwide Harmonised Light Vehicle Test Procedure). Wszystkie kolejne, nowo wprowadzane do sprzedaży pojazdy muszą już być wyposażone w silniki z tym zgodne. I właśnie Volvo Trucks w swoich najnowszych generacjach silników uzyskało te rygorystyczne normy, m.in. poprzez zastosowanie nowego oprogramowania oraz nowych powłok w układzie oczyszczana spalin. W zmodernizowanym silniku wysokoprężnym D13 wprowadzono także nowy gatunek oleju smarującego klasy VDS-5 o małej lepkości oraz nowe pierścienie zgarniające tłoków, co przełożyło się na zmniejszenie tarcia wewnętrznego i zużycia paliwa. Dodatkowo w wersji silnika o mocy 500 KM zwiększono stopień sprężania do poziomu identycznego jak w jednostkach o mocy 460 i 420 KM.
Mając świadomość, że koszty paliwa mogą stanowić nawet jedną trzecią całkowitych kosztów działalności firmy transportowej, dokładamy wszelkich starań, by znajdować coraz to nowsze sposoby na ograniczenie zużycia paliwa w naszych samochodach ciężarowych – mówi Claes Nilsson, prezes Volvo Trucks. Tym razem wprowadzenie kilku drobnych zmian przełożyło się na znaczne oszczędności dla naszych klientów, bez kompromisu pod względem wydajności i osiągów.
Innowacyjnie. Funkcja I-See bazująca na mapach analizuje topografię drogi przed pojazdem i dostosowuje do niej wybór biegu, przyspieszanie i hamowanie silnikiem. Została zaprojektowana tak, by w maksymalnym stopniu wykorzystywać energię kinetyczną samochodu ciężarowego. Również funkcję I-See poddano zmianom, polegającym m.in. na zaimplementowaniu nowej strategii wyboru przełożeń oraz selektywnego swobodnego wybiegu pojazdu w celu skuteczniejszego wykorzystania funkcji wolnego koła I-Roll.
Wszystkie te udoskonalenia ułatwią naszym klientów spełnienie nowych przepisów dotyczących emisji spalin, zapewniając jednocześnie lepszą ekonomikę paliwową naszych samochodów ciężarowych Volvo FH, FM i FMX – dodaje Claes Nilsson.
Zmodernizowane silniki pojawią się w ofercie pod koniec grudnia 2018 r.